Spisu treści:

Ekonomika użyteczności i wartości
Ekonomika użyteczności i wartości

Wartość rzeczy - jak ją określić? | Malejąca użyteczność krańcowa (Może 2024)

Wartość rzeczy - jak ją określić? | Malejąca użyteczność krańcowa (Może 2024)
Anonim

Nadwyżka konsumentów

Rycina 1 prowadzi do ważnego wniosku na temat zysków konsumenta z jego zakupów. Wykres pokazuje, że różnica między 10 a 11 kromkami chleba jest warta dziewięć centów dla konsumenta (użyteczność krańcowa = dziewięć centów). Podobnie 12. kromka chleba jest warta osiem centów (patrz zacienione paski). Tak więc dwie kromki chleba są razem warte 17 centów, czyli powierzchnię dwóch prostokątów razem. Załóżmy, że cena chleba to w rzeczywistości trzy centy, a zatem konsument kupuje 30 kromek dziennie. Całkowita wartość jego zakupów dla niego jest sumą powierzchni wszystkich takich prostokątów dla każdego z 30 przekrojów; tzn. jest (w przybliżeniu) równy całemu obszarowi pod krzywą popytu; to znaczy obszar określony przez punkty 0CBE. Kwota, którą płaci konsument, jest jednak mniejsza niż ten obszar. Jego całkowite wydatki są podane w polu prostokąta 0CBD - 90 centów. Różnica między tymi dwoma obszarami, quasi-trójkątnym obszarem DBE, pokazuje, o ile więcej konsument byłby skłonny wydać na chleb ponad 90 centów, które faktycznie za to płaci, gdyby był do tego zmuszony. Reprezentuje absolutne maksimum, które konsument mógł uzyskać dla chleba przez pozbawionego skrupułów kupca, który opanował rynek. Ponieważ normalnie konsument płaci tylko kwotę 0CBD, obszar DBE to zysk netto uzyskany przez konsumenta z transakcji. Nazywa się to nadwyżką konsumentów. Praktycznie każdy zakup daje kupującemu taką nadwyżkę.

Pojęcie nadwyżki konsumenckiej jest ważne dla porządku publicznego, ponieważ oferuje przynajmniej przybliżoną miarę korzyści publicznych z różnych rodzajów działalności gospodarczej. Decydując np. O tym, czy agencja rządowa powinna zbudować tamę, można na przykład oszacować nadwyżkę konsumenta z energii elektrycznej, którą wytworzy tama, i spróbować porównać ją z nadwyżką, którą można uzyskać przez alternatywne wykorzystanie zasobów potrzebnych do budowy i obsługiwać tamę.

Pomiar użyteczności i użyteczność porządkowa

Jak pierwotnie pomyślano, użyteczność uznano za subiektywną miarę siły odczuwania. Element, który można by opisać jako warty „40 utils” miał być interpretowany w taki sposób, aby dawał „dwa razy więcej przyjemności” niż produkt o wartości 20 utils. Wkrótce zakwestionowano przydatność tej koncepcji. Został skrytykowany za swoją subiektywność i trudność (jeśli nie niemożliwość) jego kwantyfikacji. Opracowano alternatywną linię analizy, która była w stanie osiągnąć większość tych samych celów, ale bez tak wielu założeń. Po raz pierwszy wprowadzony przez ekonomistów FY Edgewortha w Anglii (1881) i Vilfredo Pareto we Włoszech (1896–97), został urzeczywistniony przez Eugena Słuckiego w Rosji (1915) oraz JR Hicksa i RDG Allena w Wielkiej Brytanii (1934). Chodziło o to, aby przeanalizować wybór konsumenta między, powiedzmy, dwoma pakietami towarów, A i B, biorąc pod uwagę ich koszty, wystarczy wiedzieć, że jeden jest lepszy od drugiego. Z początku może to wydawać się trywialną obserwacją, ale nie jest tak proste, jak się wydaje.

W poniższej dyskusji przyjęto dla uproszczenia, że ​​na świecie są tylko dwa towary. Rysunek 2 to wykres, na którym osie mierzą ilości dwóch towarów, X i Y. Zatem punkt A reprezentuje pakiet składający się z siedmiu jednostek towaru X i pięciu jednostek towaru Y. Przyjmuje się, że konsument woli posiadać więcej jednego lub obu towarów. Oznacza to, że musi on preferować pakiet C niż pakiet A, ponieważ C leży bezpośrednio na prawo od A, a zatem zawiera więcej X, a nie mniej Y. Podobnie, B musi być preferowany niż A. Ale ogólnie nie można powiedzieć, czy A jest preferowane zamiast D lub odwrotnie, ponieważ jeden oferuje więcej X, a drugi więcej Y.

Konsument może w rzeczywistości nie dbać o to, czy otrzyma A, czy D - to znaczy może być obojętny (patrz rysunek 3). Zakładając, że w jego preferencjach istnieje pewna ciągłość, powstanie miejsce łączące A i D, każdy punkt, w którym (E, A lub D) reprezentuje pakiety towarów o równym zainteresowaniu dla tego konsumenta. To miejsce (I – I ′ na ryc. 3) nazywa się krzywą obojętności. Reprezentuje subiektywny kompromis konsumenta między tymi dwoma towarami - o ile więcej jeden będzie musiał zrekompensować stratą danej ilości innego. To znaczy, można traktować wybór między pakietem D i pakietem E jako obejmujący porównanie przyrostu wielkości FD X z utratą FE Y Y. Jeśli konsument jest obojętny między D i E, przyrost i strata po prostu kompensują nawzajem; wskazują zatem proporcję, w jakiej chce wymienić oba towary. W kategoriach matematycznych FE podzielone przez FD reprezentuje średnie nachylenie krzywej obojętności względem łuku ED; nazywa się to krańcową stopą substytucji między X a Y.

Rycina 3 zawiera również inne krzywe obojętności, niektóre reprezentujące kombinacje preferowane względem A (krzywe leżące powyżej i na prawo od A) oraz niektóre reprezentujące kombinacje, do których preferowane jest A. Są to jak linie konturowe na mapie, każda taka linia jest miejscem kombinacji, które konsument uważa za równie pożądane. Koncepcyjnie, przez każdy punkt na diagramie znajduje się krzywa obojętności. Rycina 3 z rodziną krzywych obojętności nazywa się mapą obojętności. Ta mapa nie ogranicza się do oceny dostępnych możliwości; wskazuje, czy jeden punkt jest preferowany od drugiego, ale nie o ile jest preferowany.

Łatwo jest wykazać, że w dowolnym punkcie, takim jak E, nachylenie krzywej obojętności, z grubsza FE podzielone przez ED, jest równe stosunkowi krańcowej użyteczności X do krańcowej użyteczności Y dla odpowiednich wielkości. Ponieważ przechodząc z E do D, konsument rezygnuje z FE Y, straty z definicji szacowanej na około FE pomnożonej przez krańcową użyteczność Y, i zyskuje FD X, zysk warty FD pomnożony przez krańcową użyteczność X. Względne użyteczności krańcowe można zmierzyć w ten sposób, ponieważ ich stosunek nie mierzy wielkości subiektywnych - reprezentuje raczej kurs wymiany dwóch towarów. Krańcowa użyteczność X mierzona w kategoriach pieniężnych mówi, ile towaru wykorzystanego jako pieniądze konsument jest skłonny oddać na więcej towaru X, ale nie jaką przyjemność psychiczną czerpie konsument.