Spisu treści:

Nauka obywatelska: platforma dla nieprofesjonalistów
Nauka obywatelska: platforma dla nieprofesjonalistów

O wyższości "Nauki obywatelskiej" nad Platformą Obywatelską w oparciu o życie Edwarda Dubanowicza (Może 2024)

O wyższości "Nauki obywatelskiej" nad Platformą Obywatelską w oparciu o życie Edwarda Dubanowicza (Może 2024)
Anonim

Powódź niedostępnych w inny sposób danych oraz renesans wyrafinowanych narzędzi współpracy sprawiły, że osiągnięcia i możliwości nauki obywatelskiej znalazły się na pierwszych stronach gazet w 2014 roku. W lutym, na corocznym spotkaniu Amerykańskiego Stowarzyszenia na rzecz Postępu Nauki, powstało Citizen Science Stowarzyszenie zostało ogłoszone. W marcu zespół naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego zwrócił się o pomoc do naukowców-obywateli, którzy przeprowadzili symulacje klimatu na swoich komputerach osobistych, starając się dostrzec związki między zmianami klimatu a rekordowymi opadami w latach 2013–2014 w Wielkiej Brytanii. W kwietniu drobnoustroje zebrane przez obywateli-naukowców zostały wysłane do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w celu przetestowania ich wzrostu w mikrograwitacji. Uruchomiony w maju program zachęcał ciekawskich ludzi do dołączania transponderów GPS do swoich kotów na zewnątrz, aby można było badać ich ruchy i mierzyć ich wpływ na środowisko. W sierpniu australijski program wezwał wolontariuszy do pomocy w przeszukiwaniu zdigitalizowanych dzienników okrętowych z końca 19 oraz XX wiek za obserwacje pogody, które mogłyby pomóc w ustaleniu długoterminowych wzorców klimatycznych.

Nieprofesjonalni naukowcy o różnym poziomie doświadczenia i zainteresowań byli coraz bardziej zainteresowani obywatelskimi inicjatywami naukowymi poprzez możliwość zastosowania umiejętności i talentów (które w innym przypadku byłyby awokacyjne) w celu osiągnięcia większego celu. Chociaż profesjonalni naukowcy i ich obywatele nadal badali i dyskutowali o zaletach umożliwiania gromadzenia danych osobom bez przygotowania zawodowego, panowała ogólna zgoda co do tego, że społeczeństwo jest potężnym zasobem, który jeszcze nie został w pełni wykorzystany. Zdolność do rozproszonej pracy przy projektach, które w innym przypadku zajęłyby naukowcom lata, została potwierdzona przez setki tysięcy kliknięć uzyskanych w ramach projektów identyfikacji fotograficznej, których celem było sklasyfikowanie galaktyk na zdjęciach zarejestrowanych przez teleskopy kosmiczne i udokumentowanie gatunków zwierząt w ramkach zamrożonych w niezliczonych ujęciach z kamer rejestrujących ruch umieszczonych na równinie Serengeti w Tanzanii. Nawet zadania wymagające tak niewielkich inwestycji, jak kliknięcie myszy, mogłyby przyczynić się do rozwoju wiedzy naukowej.

Definiowanie nauki obywatelskiej.

Spektrum projektów i inicjatyw mieszczących się w obszarze nauki obywatelskiej - zwanych również udziałem społeczeństwa w badaniach naukowych (PPSR) - jest szerokie, w związku z czym toczy się debata wokół formalnej definicji. Pojęcie to jest ogólnie rozumiane jako opis gromadzenia i / lub analizy danych przez nienaukowców. Wśród czynników wpływających na udoskonalenia tej definicji są wiedza specjalistyczna i motywacje uczestników. Obywatelski naukowiec może być kimkolwiek, od zainteresowanego wolontariusza, który kilka razy w roku pobiera próbki lokalnej jakości wody, po oddanego długoletniego obserwatora ptaków, który skrupulatnie rejestruje dane dotyczące lokalnych populacji ptaków. Istnieje zatem duża różnorodność poziomu umiejętności i motywacji wśród naukowców-obywateli. Motywacje osoby zainteresowanej lokalną jakością wody są bardzo wymagające, a umiejętności nabywane dyskretnie, podczas gdy birder może być motywowany głównie przyjemnością i dzięki temu nabył szeroki zestaw umiejętności prawie równoważny z umiejętnościami profesjonalnego naukowca.

W raporcie z 2009 r. Wydanym przez Centre for Advancement of Nieformal Science Education (CAISE) stwierdzono, że modele nauki obywatelskiej można rozumieć jako przyczyniające się, oparte na współpracy lub współtworzone. Modele współuczestniczące zbierają przede wszystkim dane od laików, podczas gdy modele współpracy mogą zabiegać o analizę i rozwój pomysłów eksperymentalnych. Modele współtworzone są inicjowane przez laików, którzy szukają porady na temat eksperymentalnych projektów i wykonania od profesjonalnych naukowców. Czwarty model, który zyskuje coraz większą przyczepność, to projektowanie i samodzielne podawanie badań medycznych, zwykle przy użyciu wstępnie zatwierdzonych suplementów lub leków, przez samych pacjentów, którzy niechętnie znoszą powolny postęp badań w rzadszych przypadkach. Chociaż niektóre takie próby zostały przeprowadzone rygorystycznie i zostały poddane wzajemnej ocenie, lekarze zachowują sceptycyzm co do wielkości próby i umiejętności zgłaszania danych. Projekty takie jak That's My Data !, założone w 2011 roku, stanowią szczęśliwe medium, dzięki któremu pacjenci swobodnie dają naukowcom dostęp do swoich danych genetycznych w zamian za dostęp do wszelkich wniosków badawczych na ich podstawie.

Ostatnie zmiany.

Internet pobudził grunt pod względem uczestnictwa i innowacji w ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci obywatelskich wysiłków naukowych. Wieloletnie programy, takie jak Christmas Bird Count (prowadzony przez National Audubon Society) i Great Backyard Bird Count (administrowany przez Cornell Lab of Ornithology wraz z Audubon Society) zostały udostępnione online pod koniec lat 90. W szczególności programy Cornella stały się modelem; ich różne programy obserwacji ptaków przyciągnęły ponad 200 000 uczestników, których szacunkową liczbę stanowi zaledwie niewielki ułamek milionów obserwatorów ptaków, których obserwacje można wykorzystać.

W 1999 r. University of California, Berkeley, rozpoczął swój przełomowy projekt. SETI - Search for Extraterrestrial Intelligence - wykorzystał komputery prywatnych obywateli do analizy tysięcy sygnałów z radioteleskopów w celu wskazania łączności pozaziemskiej. Berkeley wydała oprogramowanie platformy, Berkeley Open Infrastructure for Network Computing (BOINC), w 2002 roku. Od tego czasu zostało przystosowane do ponad 60 różnych projektów z około dwoma milionami użytkowników.

Inne projekty internetowe opierały się na zdolnościach poznawczych naukowców-obywateli. Jednym z takich projektów było zaangażowanie użytkowników w identyfikację mikroskopijnych tuneli utworzonych przez pył międzygwiezdny w przekrojach z bloku materiału znanego jako aerożel, który był częścią ładunku wprowadzonego z misją NASA Discovery w 1999 roku. Projekt, który rozpoczął się w 2006 r., Przyciągnął dedykowaną kadrę użytkowników, którzy zanurzyli się w analizie tajemniczych ziarnistych zdjęć. Naukowcy z University of Oxford zauważyli, że sukces i w 2007 r. Uruchomili Galaxy Zoo, które poprosiło uczestników o klasyfikację zdjęć galaktyk jako spiralnych, eliptycznych lub scalających się. Setki tysięcy uczestników online zajęło się klasyfikowaniem ponad miliona galaktyk i generowaniem danych wykorzystywanych w kilkudziesięciu artykułach naukowych. Galaktyczne zoo stworzyło cały ekosystem podobnych projektów o nazwie Zooniverse.

W 2007 r. Cornell Lab of Ornithology pozyskał fundusze National Science Foundation (NSF) na organizację konferencji poświęconej opracowaniu Citizen Science Toolkit, szeregu zasobów cyfrowych i narzędzi, za pomocą których obywatele-naukowcy mogliby rozpocząć własne projekty i nawiązać kontakt z podobnie zainteresowanymi ludzie. W tym roku NSF pomógł również w utworzeniu CAISE. W sierpniu 2012 r. Ekologiczne Towarzystwo Ameryki odbyło pierwszą konferencję poświęconą nauce obywatelskiej.

Pojawienie się smartfonów pozwoliło użytkownikom wdrożyć technologię opracowaną w 1996 roku, aby śledzić nosorożce w Południowej Afryce i mieć kontrolę nad wszystkim, od ropuch po wieloryby, w czasie rzeczywistym. To bezpłatne oprogramowanie, CyberTracker, można również opracować dla innych celów: zostało ono również wykorzystane do śledzenia przypadków przestępstw.

Krótka historia.

Nauka obywatelska nie jest nowym zjawiskiem. Do drugiej połowy XIX wieku nauka była w dużej mierze zajęciem zawodowym lub miała wyłącznie praktyczne cele, takie jak monitorowanie czasu zbiorów. Dane i okazy zebrane przez amatorskich entuzjastów przyrody były nieocenione dla szwedzkiego botanika Carolusa Linnaeusa i brytyjskiego przyrodnika Charlesa Darwina, którzy sami jako naukowcy-samoukowie, kultywowali duże sieci nieprofesjonalistów, którzy przesyłali materiały do ​​swoich badań.

Niektóre zestawy danych obejmują długi okres i pozostają aktualne. Zapisy kwitnących wiśni prowadzone przez japońskich diaryków sądowych już w XI wieku pozwalają na analizę obok współczesnych danych w celu ustalenia wzorców zmian klimatu i ich konsekwencji. Nawet mniejsze zbiory danych, takie jak zapisy czasów pączkowania i kwitnienia przechowywane (1851–1858) przez amerykańskiego przyrodnika Henry'ego Davida Thoreau w Concord, Massachusetts, zostały załatane wraz z innymi zapisami, aby stworzyć ekstrapolacje zmian w czasie. Program monitorowania migracji ptaków ustanowiony w 1881 r. Został przyjęty przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych cztery lata później i działał do 1970 r. Tysiące zapisów programu fenologii ptaków Ameryki Północnej jest w trakcie digitalizacji i transkrypcji przez wolontariuszy.

Chociaż wzrost finansowania programów naukowych na uniwersytetach pod koniec XIX wieku doprowadził do coraz większej profesjonalizacji i formalizacji nauki, nauka obywatelska nigdy tak naprawdę nie wygasła. Finansowanie pozostało ograniczone, a wartość wkładów osób świeckich służyła do uzupełnienia braków. Na przykład siła robocza wygenerowana przez Christmas Bird Count, zapoczątkowaną w 1900 roku, z trudem dorówna budżetowi przeznaczonemu na badania terenowe ornitologa.

Odkrycia i perspektywy.

Nauka gromadzona przez tłum kwitnie, ponieważ surowe ograniczenia finansowe wymagają wynalezienia tanich i bezpłatnych modeli badań, a coraz bardziej związani ze sobą ludzie świeccy stają się bardziej świadomi swojej zdolności do niekiedy bez wysiłku przyczyniania się do większego dobra poprzez przesyłanie swoich obserwacji a nawet po prostu instalując aplikację na smartfonie. Wygląda na to, że technologia rzeczywiście staje się bardziej organiczna, ponieważ ludzie zaczynają wykorzystywać gadżety w sposób, który ma realny wpływ na ich postrzeganie, a tym samym na interakcję ze środowiskiem. Chociaż niektórzy obawiają się, że społeczeństwo zagubiło się w cyfrowym świecie, faktem jest, że technologia cyfrowa pozwala użytkownikom zarówno zwiększyć postrzeganie rzeczywistości, jak i poszerzyć ogólną wiedzę, dzieląc się nią w znaczący sposób.

W styczniu 2013 r. 14-letni ukraiński chłopiec obserwujący materiał z dna morskiego na żywo w Ocean Network Canada obserwował fokę słonia pożerającą włóczęgę prawie 894 m (2933 stóp) pod powierzchnią. Wielka liczba ptaków przydomowych rozpoczęła swoje pierwsze globalne wydarzenie w lutym 2013 r., W wyniku którego odnotowano tysiące obserwacji ptaków z każdego kontynentu. W czerwcu 2013 r. 12 obywatelskich promotorów nauki znalazło się wśród osób uhonorowanych w ramach programu Champions of Change w Białym Domu.

Wysiłek grupy naukowców-obywateli, by dowodzić nieczynnym satelitą NASA i przenieść go na orbitę Ziemi, ostatecznie nie powiódł się w lipcu 2014 r. Z powodu nieprawidłowego działania układu napędowego. Jednak projekt, który przyciągnął znaczne fundusze pozyskane od tłumu, wskazywał na nową erę współpracy między profesjonalnymi naukowcami a ich obywatelskimi odpowiednikami. Wcześniej w tym roku naukowiec z North Carolina State University z powodzeniem powtórzył eksperyment zaprojektowany przez naukowca-obywatela w celu przetestowania tolerancji na zasolenie inwazyjnej lwicy. Ten obywatelski naukowiec był w szóstej klasie.